Książ + wąwóz Pełcznicy
-
DST
12.97km
-
Teren
9.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
9.73km/h
-
Kalorie 674kcal
-
Podjazdy
543m
-
Sprzęt kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
prace remontowe szlaków w Książu są większe niż się spodziewałem. Prócz ostatnio widzianych z Starego Zamku nowych platform teraz doszło wiele kładek. Szlaki w samym Książu dość "brudne", dużo gałęzi i "jeziorka" liści, ile miałem chęci tyle pooczyszczałem drogę. Zjeżdżając już na Mikulicza natknąłem się na nowy mostek nad skałkami, na których zazwyczaj ze znajomymi braliśmy rowery pod pachy i przeskakiwaliśmy. niestety mostek był niedokończony więc musiałem się wracać, a że tego nie lubię to szukałem alternatywy. Wybrałem zielony od Cisa Bolko do Starego Książa wiedząc, że jest nieczynny. Miałem dobre wspomnienia z tej trasy choć wiedziałem, że na końcu czeka mnie podejście z rowerem pod zamek. Robotnicy i na tym zielonym remontują szlak, nowe kładki, obudowania osuwisk, widoki w związku z kompletnym brakiem liści na drzewach niepowtarzalne, w jednym miejscu w skale pokazują się ruiny jakiejś dawnej budowli. Tajemniczy zamek Książ i jego podziemia :) , ruiny równie zagadkowe jak miejsce gdzie kopaliśmy ze znajomymi naszego pierwszego kesza, ostatnio przeczytałam, że przekopaliśmy były magazyn materiałów wybuchowych.
http://dolny-slask.org.pl/3723696,Walbrzych,Magazy...
Szlak zielony na końcu odbijał stromo do góry, liczyłem, że może zółtym pojadę dalej wzdłuż rzeki ale po paru metrach od rozstaju z zielonym, żółty jest nieprzejezdny z powodu kolejnej nowej kładki...więc zostaje tylko wspinaczka z rowerem na barku. potem zjazd ze starego i podjazd do nowego, który za jednym razem, bez zatrzymania, póki co nie mogę podjechać :/
http://www.endomondo.com/workouts/300682434/677106...
Kategoria Mało czasu, szybkie rundki