king13kula prowadzi tutaj blog rowerowy

moja jazda

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2015

Dystans całkowity:282.75 km (w terenie 7.00 km; 2.48%)
Czas w ruchu:17:21
Średnia prędkość:16.30 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:3420 m
Suma kalorii:11861 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:35.34 km i 2h 10m
Więcej statystyk

na niziny z przygodami

  • DST 45.27km
  • Czas 01:42
  • VAVG 26.63km/h
  • Kalorie 1627kcal
  • Podjazdy 239m
  • Sprzęt kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 kwietnia 2015 | dodano: 27.04.2015

późny wyjazd dziś, zdecydowanie za późno, wracaliśmy w ciemnościach i widzieliśmy przed sobą chmury burzowe z których biły grzmoty. A zgubiliśmy się w odległości 5km od domu, nie mogliśmy dojechać do Stanowic i właściwie objechaliśmy je dookoła nie wjeżdzając do wioski, kiedy już byliśmy blisko woleliśmy przez Strzegom na Olszany czmychnąć.

http://app.endomondo.com/workouts/511542009/677106...


Kategoria Mało czasu, szybkie rundki

PRAGA 2015

  • DST 12.56km
  • Czas 05:00
  • VAVG 23:53km/h
  • Kalorie 2556kcal
  • Aktywność Chodzenie
Sobota, 25 kwietnia 2015 | dodano: 27.04.2015

to tu to tam w Pradze 
w ilości 4 osób zdobywanie stolicy Czech. 
Niby najpierw na darmowy parking polecany przez OC ale już miejscówka spalona, wprowadzono opłaty i 100 koron wydane.
Celem przewodnim moim było przeprowadzenie przez to miasto ową trójcę po największych zabytkach, sam byłem tu raz i miałem jakieś 15 lat, czyli 15 lat temu :P trochę się zmieniło. Na początek wtopa, nie mogę z mapami zlokalizować placu Wacława, kręcimy się dookoła aż w końcu odpuszczam, złapany pierwszy nepomuk, na które ostrzyłem sobie zęby, bo jest ich bardzo dużo w Pradze. Kolejny cel to restauracja z czeskim jedzonkiem o ciekawej nazwie V CIUPU. Niestety okazało się że nie jestem wielkim fanem tej kuchni, co innego jeśli chodzi o piwo.  Nie byłem mocno głodny więc poprosiłem o przystawkę do piwa. Serek Camembert polany olejem, z dużą ilością cebuli i papryczką chili nie przypadł mi do gustu. Zielony dostał surową, zimną kiełbasę przekrojoną, a w środku ogórek. Stwierdziliśmy, że te zakąski dobre mogły być po 3 piwie, ale już na pewno po czwartym. Dodatkowo gołąbeczki zamówiły coś na ciepło, sery smażone, były ok ale dupy nie urywało. Najlepsze piwo i ... frytki, które zamówiły A i A.  
Dalej kierunek starówka, duży tłum, pełno zespołów przyciągających tłumy, dzieje się. Sesje zdjęciowe, szukamy drogi na Most Karola, a znajdujemy ciemnoskórych żeglarzy - niestety choroba morska :P
Most Karola, pocieranko i zdjęcia z nepomukiem, idziemy dalej na Hradczany, gdzie odbywa się pokaz wojsk czeskich.

Można przejść za Pałac Prezydencki, nie wiem czy byłem tam kiedyś czy nie, pamięć nie ta, ale idziemy. Wspaniała Katedra się tam znajduje. W końcu docieramy do Złotej Uliczki i szok, nic specjalnego się tam nie dzieje. We wspomnieniach miałem inaczej to miejsce zapisane, teraz nie zrobiła na mnie największego wrażenia. Zwiedzamy tarasy na Hradczanach, pięknie wszystko kwitnie, powoli zanosi się na deszcz, więc z tego powodu i zmęczenia, odmawiamy sobie przyjemności wjechania kolejką na górę parku obok Hradczan gdzie znajduję się replika Wieży Eiffela.

Spadamy szybko do Polski przez Harrachov, po drodze zaliczając knedliki ale ja już nie jem, odbijał mi się serek z południa, a szkoda bo wyglądało smacznie.

http://app.endomondo.com/workouts/511300443/677106...


Kategoria Pieszo góry

Troche góry, potem szosa

  • DST 44.30km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 20.29km/h
  • Kalorie 1444kcal
  • Podjazdy 624m
  • Sprzęt kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 kwietnia 2015 | dodano: 25.04.2015

to był nieudany keszowy dzień. pojawił się nowy kesz na starej stacji w Świebodzicach, podbijam a tam śmietanka Świebodzic przechyla złoty izotonik, ok jadę dalej. Kolejny cel mały staw za Solną. Tam znów pełno wędkarzy, ciężko ujść ich oczom, odpuszczam. Następny cel, góra Borowiec Mały, nigdy tam nie wjeżdzałem, podjazd super, częściej tam będę jeździł ale na szczycie odpalam program i okazuję się, że kesz jest pod szczytem, fuck, chwilę się kręcę i dostaję telefon od Szopa, że jest gotów na szosę. Kila chwil i spotykamy się pod bramą książańską w Świebodzicach, wspinamy się pod Cieszów, znów dookoła jeziorka a potem przez wiochy do Świebodzic. Atakujemy razem kesza na starej stacji ale ... śmietanka wcale się nie ruszyła ze swego miejsca. Może jutro przed wycieczką się uda.

http://app.endomondo.com/workouts/509501248/677106...


Kategoria Mało czasu, szybkie rundki

Dokoła Jeziora Dobromierz

  • DST 25.22km
  • Czas 01:10
  • VAVG 21.62km/h
  • Kalorie 833kcal
  • Podjazdy 271m
  • Sprzęt kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 kwietnia 2015 | dodano: 25.04.2015

pomagamy wrócić do formy / zdobyć pierwsze kilometry / zrzucić rdze Szopenowi
wrócił kross i już niedługo rzucę się w Książ

http://app.endomondo.com/workouts/508905688/677106...


Kategoria Mało czasu, szybkie rundki

poważniejszy dystans w tym roku, Sokolec

  • DST 75.71km
  • Czas 03:09
  • VAVG 24.03km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Kalorie 2661kcal
  • Podjazdy 1423m
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 kwietnia 2015 | dodano: 16.04.2015

Szczególnie nie planowałem gdzie wyjadę dziś, chciałem jakiś dłuższy odcinek zrobić by skorzystać z pogody, która ma się zmienić już na weekend. Więc padło na Przełęcz Sokolą. Kilka ciekawostek:
- w Jugowicach brak kostki, czysty i świeży asfalt,
- przy sztolniach w Walimiu stoi pocisk, rakieta czy coś w tym stylu, nigdy tego nie widziałem, a że jest sporych rozmiarów to raczej nie możliwe bym przejeżdżał i tego nie widział,
- BESTIA - kolarka ewidentnie nie jest skonstruowana na góry, które tak lubię, chyba czas na wojaże nizinne bo inaczej można się zajechać.

podczas wyprawy złapałem dwa kesze, na zaporze i ziemiance w Jugowicach. Można było więcej ale czas, czas - inne rzeczy czekają w domu już na mnie...np. spaghetti :P
Ostatni kilometr pod Sokolec mocno rozkopany, dużo piachu, strach potem zjeżdżać taką drogą, więc wpadłem na pomysł, że wrócę przez Sierpce i Głuszycę a tam ... też dużo piachu więc zachowawczo, ostrożnie. 
Przez całą wyprawę mocny wiatr z południa, dąsał równo w twarz ale od boku też kilka razy niebezpiecznie powiało. 

Szkoda, że nie było więcej czasu ale już powoli myślę o zrobieniu rekordu dnia, ale na pewno pojadę na północ a nie na południe. Na początku maja będzie więcej czasu a w połowie to już odpadnie pies mi z głowy, także pozytywnie. Są nowe skrzynki, niestety w większości w terenie więc czekam na swojego górala, powoli topnieją ostanie śniegi w górach, no i więcej znajomych jeździ na góralach choć ciężko jest się z kimkolwiek umówić - ehh.

http://app.endomondo.com/workouts/503608872/677106...


Kategoria Dłuższe trasy

lajtowa sobotnia wycieczka z A.

  • DST 20.65km
  • Czas 01:40
  • VAVG 12.39km/h
  • Kalorie 681kcal
  • Podjazdy 103m
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 kwietnia 2015 | dodano: 16.04.2015

totalny lajtowy wyjazd z moją drugą połową nad jeziorko do Komorowa, tam mały radlerek, słonecznik i dużo słońca. Miło i przyjemnie

http://app.endomondo.com/workouts/500914798/677106...


Kategoria Mało czasu, szybkie rundki

Keszowa runda po pracy

  • DST 32.77km
  • Czas 01:25
  • VAVG 23.13km/h
  • Kalorie 1129kcal
  • Podjazdy 464m
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 kwietnia 2015 | dodano: 10.04.2015

Zaraz po pracy wyprowadzam psa i szykuję się na rower, cel nowy kesz w Komorowie na zalewie. Nikt go jeszcze nie znalazł więc podbijam szybką akcją. Namierzony bez gpsa ale ktoś już przy nim był. Lecimy dalej w pagórki, Witoszów Dolny, Górny i Pogorzała. W każdej miejscowości znajduje się kesz przy krzyżach pokutnych ale udało się podjąć tylko w ostatniej miejscowości, za ładna pogoda ludzie na posesjach pracowali, szkoda spalić miejsce. Świetna pogoda i widoczność na całej trasie. Tempo było dobre ale jak to na trasie nie spotkałem znajomego i ciężko było zakończyć rozmowę to szukanie kesza bez wyłączenia apki.
http://app.endomondo.com/workouts/499803308/677106...


Kategoria Mało czasu, szybkie rundki

pagórki Cieszowa

  • DST 26.27km
  • Czas 01:04
  • VAVG 24.63km/h
  • Kalorie 930kcal
  • Podjazdy 296m
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 | dodano: 07.04.2015

dość późno w lany poniedziałek, po popołudniowej drzemce wybieram się na pętle. Na końcu Cierni jednak zmieniłem kierunek jazdy, silny mroźny wiatr przestraszył mnie, więc rundka szybka po górkach w Cieszowie.
http://app.endomondo.com/workouts/498116376/677106...


Kategoria Mało czasu, szybkie rundki