king13kula prowadzi tutaj blog rowerowy

moja jazda

Keszowe Niechorze z samego rana

  • DST 3.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 30:00km/h
  • Aktywność Chodzenie
Niedziela, 9 sierpnia 2015 | dodano: 17.08.2015

Z samego ranka budzę się by wyprostować kości, za oknem lekko pochmurno, martwię się, że z popołudniowej kąpieli nici. Towarzysze śpią w najlepsze, ubieram się i idę na polowanie. Pierwszy wpada przy latarni, schodzą z niej nad brzeg oślepia mnie słońce - może nie będzie jednak tak źle. Woda w morzu marzenie, była cieplejsza niż popołudniu, szkoda że nie miałem ręcznika. Idę na molo, wiatr dalej dąsa a fale rozbijają się o brzeg, gdzieniegdzie ludzie rozbijają już swoje parawany, spryciarze. Wychodzę gdzieś obok pomnika obrońców Niechorza, tu łapię drugiego. Powoli muszę się wracać do pokoju, o 9 musimy się wynieść a trzeba ogarnąć pokój, reszta powinna już nie spać, budzik ustawiłem na 8. Na placu foki zbieram trzeciego a przy starych budynkach osadniczych - czwartego. Szkoda, że brak czasu, bo kesze fajne wpadają szybko i pokazują konkretne miejsca. Wracając do kwatery przez przypadek wszedłem do czyjegoś pokoju obok - hehe. Ale nie miał nikt z tym problemu. Wróciłem a cała ferajna dalej w śnie, musiałem obudzić towarzystwo. 
Popołudniu już typowy relaks przy pięknych falach Bałtyku, w sumie to jest najfajniejsze w tym morzu, super się bawiliśmy z każdą kolejną nadchodzącą falą.

http://app.endomondo.com/workouts/580054151/677106...


Kategoria Nad Bałtyk 2015


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa onage
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]