na zachód od Wałbrzycha
-
DST
61.70km
-
Teren
2.00km
-
Czas
04:00
-
VAVG
15.43km/h
-
Sprzęt kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
miało być, krótko, po okolicy a skończyło się 60km z niezłymi podjazdami. niestety dzisiejsza jazda odbiła się wieczornym meczu, przegrana stała się faktem. nogi może nie bolą ale czułem się inaczej biegając po hali. W przyszłym tygodniu tego nie powtórzę.
A wszystko zaczęło się od pięknego słoneczka, kręcenia nie było w planach. Najpierw wyruszyłem lekkim tempem nad zalew do komorowa z koleżanką, w połowie drogi powrotnej do Świebodzic umówiłem się z kolegą na chwilowe kręcenie po okolicy. I tak postanowiliśmy odwiedzić rajd świdnicki. w ekspresowym tempie znaleźliśmy się w bukartowie a chwile później w zagórzu po drodze mijając kilka rajdowych aut, które były na odcinkach dojazdowych. Podjechaliśmy pod Zamek Grodno, potem zjazd i plan powrotu, padło na nieznana drogę do Dziećmorowic. Co to za piękny podjazd, szkoda, że komórka na wyczerpaniu bo chciałbym wiedzieć ile metrów wspięliśmy się w tej trasie. Zjazd też przedni. Zapamiętam trasę bo warta jest tego. Wyjechaliśmy w miejscu, którego nie planowaliśmy, tzn na końcu Wałbrzycha, ale od tego momentu sprint na całego do Świebodzic przez główną drogę.
Kategoria Mało czasu, szybkie rundki